15. Papierologia
Powoli dołączamy do osób wykończonych biurokracją.
Mieliśmy w tym tygodniu dostać pozwolenie na budowę, ale oczywiście zabrakło jednego papierka (pozwolenie na korzystanie z drogi miejskiej do przyłączy)
. Czekamy teraz na list z Urzędu Miasta i mamy nadzieję, że będzie w tym tygodniu (nadzieja matką głupich).
Mamy już zamówioną koparkę, znajomości w hurtowni budowlanej
i pomocników na budowę - i co z tego, jak nie możemy nic na działce robić
.
Jedyną rzeczą którą zrobiliśmy to ściecie tych głupich, ponad metrowych chwastów
. Udało się za sprawą ręcznej kosy (rewelacyjne narzędzie, a jakie proste w użyciu
).
Zdjęcie zarośniętej działeczki

Zdjęcia po skończonej robocie 


Pochwalimy się placem zabaw który znajduje się 200m od naszej działki 




.
zabraliśmy się za koszenie. Niestety wykaszarka spalinowa stihl-a nie dała rady. Przez 2 godziny ręcznie wyrwaliśmy więcej chwastów niż wykaszarką. Żyłkę co chwile trzeba było wymieniać. W środę bierzemy ręczną kosę i do roboty 

Komentarze